Legenda o księżniczce Ludgardzie to jedna z najbardziej znanych poznańskich legend, a jej bohaterka uhonorowana została uliczką wiodącą ku Górze Przemysła i zamkowi królewskiemu, w którego łaźni – jak wieść gminna niesie – została zamordowana. Czytaj dalej Legenda o Ludgardzie i Przemyśle
Tag: Paweł Cieliczko
Legenda o krawcu Chwaliszewie
Chwaliszewo przez wieki było wyspą położoną w ramionach Warty, pomiędzy Ostrowem Tumskim a Poznaniem, należącą do katedry poznańskiej. Nazywano ją Groblą Kapitulną. Niektórzy określali ją też Waliszewem, a pochodzenie tej nazwy wiązane było z toponimicznym założycielem osady, jakimś mitycznym Waliszem, Faliszem czy Chwaliszem, którego Czytaj dalej Legenda o krawcu Chwaliszewie
Legenda tętniąca miłością o doktorze Strusiu
Akcja legendy, którą Anna Plenzler zanotowała pod tytułem O lekarzu Strusiu i panience, rozgrywa się w połowie XVI wieku w Poznaniu, a sprężyną narracji uczyniona została ciotka Matylda, która z okazji Bożego Narodzenia przybyła do Poznania, by świąteczny czas spędzić z bratem, jego żoną, a przede wszystkim z ich nastoletnią córką Halszką, jej ukochaną chrześniaczką. Czytaj dalej Legenda tętniąca miłością o doktorze Strusiu
Legenda o przeklętym stadionie
Stadion Miejski przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu był jedną z piłkarskich aren, na których rozgrywane były mecze EURO 2012. Jak doskonale pamiętamy, przed imprezą obiekt trzeba było kompletnie przebudować i dostosować do wymogów UEFA. Kolejne terminy były jednak przesuwane, a budżet inwestycji został ostatecznie przekroczony o dziesiątki milionów, toteż prezydentowi zarzucano niegospodarność i zapowiadano zawiadomienia do prokuratury. Mieszkańcy Poznania nigdy nie poznali prawdziwych przyczyn, które spowodowały, że budowa nie potoczyła się tak, jak zaplanowano na początku; a w zasadzie – że nie miała szans się powieść. Nikt bowiem nie miał dotąd odwagi powiedzieć wprost, że stadion powstał w miejscu przeklętym.
Legenda o lubieżnej poznaniance i mnichu
Kijowska wyprawa Bolesława Chrobrego
Dawno, bardzo dawno temu, bo wkrótce minie 1000 lat od tych wydarzeń, Bolesław Chrobry wyprawił się na Ruś, żeby na kijowskim tronie osadzić swego zięcia Świętopełka – najstarszego syna zmarłego władcy Włodzimierza. Do walnej bitwy doszło w pobliżu granicznego miasta Wołyń nad Bugiem, co tak opisał kijowski kronikarz Nestor w najstarszej kijowskiej kronice: Czytaj dalej Legenda o lubieżnej poznaniance i mnichu
Legenda o przeklętym szlachcicu
Szatańska zabawa
Legenda o diable, który kusił poznanióny nad Wartą nie jest jedynym przypadkiem, gdy moce piekielne starały się naruszyć spokój klasztoru poznańskich bernardynów. Dramatyczna sytuacja zdarzyła się także półtora wieku później. W Kronice Bernardynów poznańskich zapisana została dość lakonicznie.
Legenda o świętym Florianie
Kult św. Floriana
Kościół pod wezwaniem św. Floriana znajduje się na Jeżycach, które dopiero od początku XX wieku są dzielnicą Poznania. W czasie, gdy świątynia była wznoszona, Jeżyce były podpoznańską osadą, ale – jak pokazują dzieje kultu św. Floriana – nie ma w tym nic dziwnego, bo męczennik ten nie lubił wielkich miast i zwykle wiązał się z podmiejskimi lokalizacjami. Jego grobowiec znajdował się przecież w kościele św. Wawrzyńca, za murami Rzymu, gdy jego relikwie Czytaj dalej Legenda o świętym Florianie
Legenda o dobrej Ludgardzie i złej macosze
Pierwsze podania o śmierci Ludgardy
W poprzednim artykule streściłem najbardziej znane podanie związane z poznańskim zamkiem, opowiadające o tym, jak na polecenie księcia Przemysła doszło do zgładzenia przez służebnych jego żony, Ludgardy, której zarzucano, że jest bezpłodna i nie może Czytaj dalej Legenda o dobrej Ludgardzie i złej macosze
Legenda o obrońcy Akademii Lubrańskiego
Osiemnasty wiek był jednym z najsmutniejszych okresów w dziejach Poznania. Miasto dzieliło trudny los Rzeczypospolitej, która była w stanie kompletnego rozkładu i nie potrafiła nawet obronić swych granic. Obce wojska wchodziły swobodnie do Polski, a w Poznaniu stacjonowały kolejno garnizony szwedzkie, saskie i rosyjskie. Czytaj dalej Legenda o obrońcy Akademii Lubrańskiego
Legenda o powstaniu nazwy Dębiec
Skąd wzięła się nazwa „Dębiec”?
Dębiec jest kolejną – po Chwaliszewie, Wildzie i Jeżycach – dzielnicą Poznania, której nazwa wywodzi się z opowieści o założycielu, którego imię dało początek jej określeniu. Tym razem nie jest to jednak postać mityczna (jak krawiec Chwaliszewa), legendarna (jak rycerz Jeż), ani anonimowa (jak rolnik Wilda), ale historyczna – wójt poznański Michał Czenpiński. Czytaj dalej Legenda o powstaniu nazwy Dębiec
Legenda o zakonniku ekshibicjoniście
Józef Łukaszewski, autor pierwszej historii Poznania, która zatytułowana była Obraz historyczny i statystyczny dawnego Poznania, zanotował w połowie XIX wieku legendę o osobniku, który w 1465 roku miał pojawiać się nad Wartą i obnażać się przed praczkami, budząc w nich wielki strach. Czytaj dalej Legenda o zakonniku ekshibicjoniście
Legenda o Bernardzie – patronie piwowarów i piwoszy
Wśród poznańskich legend są takie, które zanotowane zostały tylko raz, potem przeszły zawiłą ścieżkę odpisów, aż otrzymaliśmy opowieść, którą trudno jest jednoznacznie zrozumieć. Tak rzecz się ma z legendą o wizycie św. Bernarda w Poznaniu. Czytaj dalej Legenda o Bernardzie – patronie piwowarów i piwoszy
Legenda o cudownym ocaleniu klasztoru Bernardynów
Wojska szwedzkie kilkakrotnie zdobywały Poznań i zawsze łupiły miasto niemiłosiernie, a mieszkańcom przysparzały ogromnych cierpień; stąd szwedzkie okupacje zapisały się szczególnie tragicznie w pamięci poznańczyków. Podbita i uciemiężona ludność, nie mając sił Czytaj dalej Legenda o cudownym ocaleniu klasztoru Bernardynów
Legenda o powstaniu nazwy Jeżyce
Nazwa Jeżyce wywodzi się najprawdopodobniej od człowieka o imieniu Jeż, który był właścicielem tej osady we wczesnym średniowieczu. W przywileju lokacyjnym wydanym w 1253 roku dla Poznania przez książąt Przemysła I oraz Bolesława Pobożnego wieś znajdująca się na zachód od miasta występuje już pod tą nazwą. Czytaj dalej Legenda o powstaniu nazwy Jeżyce
Legenda o powstaniu Wildy
W przywileju lokacyjnym wydanym w 1241 roku dla Poznania przez książąt Przemysła I oraz Bolesława Pobożnego wieś znajdująca się na południe od miasta nazywała się Wierzbicą. Czytaj dalej Legenda o powstaniu Wildy
Legenda o księżnej Ludgardzie i czarnym Rycerzu
W poprzednich artykułach przedstawiłem dwie wersje legendy o zamordowaniu księżnej Ludgardy, do którego dojść miało na poznańskim zamku. W polskiej relacji – którą Jan Długosz spisał na podstawie zasłyszanych pieśni jarmarcznych – głównym winowajcą miał być książę Przemysł I. Żona miała go błagać, by Czytaj dalej Legenda o księżnej Ludgardzie i czarnym Rycerzu
Legenda o wigilijnym gościu spod Warny
Pisałem o tym, jak mieszczanin o nazwisku Rychlik przybył do Poznania i podawał się za zaginionego króla Władysława III, który śmierć poniósł w bitwie pod Warną. Jako że ciała władcy nigdy nie odnaleziono, powstało na jego temat wiele opowieści – widywano go podobno Czytaj dalej Legenda o wigilijnym gościu spod Warny
Legenda o powstaniu fontanny Prozerpiny
Fontanna Prozerpiny stojąca na Starym Rynku przed Ratuszem, razem z Domkami Budniczymi i Pręgierzem, stanowi poznański „grand place”. Rzeźba przedstawiająca porwanie Prozerpiny przez Plutona z bogato zdobioną cembrowiną jest jednym z najpiękniejszych, barokowych dzieł sztuki, jakie podziwiać możemy w Poznaniu. Mało kto wie, że Czytaj dalej Legenda o powstaniu fontanny Prozerpiny
Legenda o św. Wojciechu – pogromcy pogan
Paweł Cieliczko: Legenda o św. Wojciechu – pogromcy pogan. |
Przed kilkoma tygodniami pisałem o średniowiecznej legendzie, opowiadającej o tym, jak król Kazimierz Mnich (Odnowiciel) modlił się w kościółku Najświętszej Marii Panny, szukając w modlitwie rady co do dalszego postępowania. Władca chciał zrezygnować z walki o polski tron, zakończyć wojnę domową z Masławem i powrócić do klasztoru, tak jak mu to było pierwotnie przeznaczone. Gdy jednak, umęczony długimi modlitwami, zapadał w sen, budził go głos nakazujący mu podnieść miecz i walczyć przeciwko przeważającym wojskom Mazowszan, Pomorzan i Prusów. Książę Kazimierz posłuchał, podniósł miecz i poprowadził swe nieliczne wojska do boju przeciwko przeważającym, wrogim armiom. Bitwa zakończyła się wielkim zwycięstwem piastowskiego księcia Kazimierza, od niej rozpoczął proces odbudowy Królestwa Polskiego. Czytaj dalej Legenda o św. Wojciechu – pogromcy pogan
Legenda o Marychu i końcu świata
Paweł Cieliczko: Legenda o Starym Marychu i końcu świata |
Wszyscy znamy postać Starego Marycha. Przedstawiająca go rzeźba uliczna stała się jednym z symboli Poznania i trafiła na okładki przewodników. Dziś trudno sobie wyobrazić nasze miasto bez tego starego poznaniaka stojącego (a raczej „idącego”) u zbiegu ulicy Półwiejskiej, Strzeleckiej i placu Wiosny Ludów. Czytaj dalej Legenda o Marychu i końcu świata
Paweł Cieliczko w studio WTK
O projekcie Poznańskie Legendy w telewizji WTK opowiada autor Paweł Cieliczko. (video) Czytaj dalej Paweł Cieliczko w studio WTK
Jak Władysław Warneńczyk panował w Poznaniu
Paweł Cieliczko: Legenda o tym jak król Władysław Warneńczyk panował w Poznaniu |
Przed kilkoma laty światową furorę zrobiła książka Kolumb. Historia nieznana. Portugalski historyk Manuel Rosa przekonywał w niej, że polski król Władysław III Warneńczyk nie zginął wcale w bitwie pod Warną. Cudowanie ocalały, nie chciał już panować, ale wyruszył na Czytaj dalej Jak Władysław Warneńczyk panował w Poznaniu
O królu Jagielle i diable
Paweł Cieliczko: Legenda o królu Jagielle, co nie chciał diabła gniewać
Józef Łukaszewicz w swoim Obrazie historyczno-statystycznym miasta Poznania w dawniejszych czasach zanotował legendę pochodzącą XVI-wiecznych Annales Stanisława Sarnickiego. Anegdota dotyczyła zdarzenia Czytaj dalej O królu Jagielle i diable
Legenda o jeleniej głowie
Paweł Cieliczko: Legenda żydowska o jeleniej głowie. |
Postać Naftalego ben Kohena przywoływałem już na tym blogu w kontekście legendy o rabinie, który pokonał proboszcza od św. Wojciecha i ukarał go za dręczenie żydowskich konduktów pogrzebowych sprawiając, że na głowie wyrosły mu jelenie rogi. Czytaj dalej Legenda o jeleniej głowie
Witam serdecznie!
Poznań słynie z rzetelności, staranności, oszczędności i porządku, ale w jednej dziedzinie włodarze naszego nowoczesnego, zadbanego i gospodarnego miasta wykazywali zawsze wyjątkową niefrasobliwość. Nie dbali nigdy szczególnie o potencjał kulturowy miasta, nie zabiegali o promowanie ludzi kultury ani wydarzeń kulturalnych odbywających się w Poznaniu, nie troszczyli się wreszcie o to, by nasze miasto chlubiło się opowieściami, na których zostało ufundowane, poprzez które mogłoby być rozpoznawane, dzięki którym mogłoby być sławne i niezwykłe. Czytaj dalej Witam serdecznie!